Dzisiaj podzielę się z Wami moim doświadczeniem z Programem Ochrony Kupujących Allegro. Musiałam z niego skorzystać, gdyż trafiłam na nieuczciwego sprzedawcę.
W temacie sprzedawców zerknijcie proszę do mojego wpisu 99% pozytywnych komentarzy na allegro to za mało gdyż moja ostatnia historia jest tylko potwierdzeniem tezy którą tam zawarłam.
Wracając do tematu dzisiejszego artykułu i Programu Ochrony Kupujących (POK), to nakreślę krótko całą sytuację.
Sprzedawca sprawiał wrażenie wiarygodnego więc zamówiłam u niego płyn do soczewek kontaktowych i inne drobiazgi za nieco ponad 100zł. Gdy minęło ponad 2 tygodnie a paczki nie było widać zapytałam sprzedawcę w mailu o co chodzi. Odpisał że przeprasza, że to przejściowe problemy techniczne i oczywiście wszystko zostanie wyjaśnione. Założyłam dyskusję na Allegro, w której sprzedawca znów przepraszał za zaistniałą sytuację ale niestety nic nie wskazywało ani na to, że wyśle towar, ani że odda pieniądze.
Do dyskusji włączył się pracownik Allegro, a że nie byłam jedyną poszkodowaną konto sprzedawcy zostało zablokowane. Zostałam poinformowana że mogę skorzystać z Programu Ochrony Kupujących.
Próbowałam jeszcze kontaktować się ze sprzedawcą, aby rozwiązać sprawę polubownie i nie zgłaszać tego na policję, ale kontakt się urwał, więc postanowiłam skorzystać z Programu Ochrony Kupujących i sprawdzić czy to w ogóle działa…
Allegro zapewnia, że gwarantuje bezpieczne zakupy ale do tej pory nie miałam okazji się o tym przekonać. Generalnie zamawiam sporo na allegro i zwykle płacę od razu przez Allegro Finanse. Okazuje się, że ta kwestia jest istotna bo gdy płaci się przez Allegro Finanse, to Allegro zwraca również koszt wysyłki. Czyli w moim przypadku dokładnie całą kwotę zamówienia
Aby skorzystać z Programu Ochrony Kupujących wystarczy wypełnić krótki wniosek na stronie Allegro; opisać sprawę, podać dane transakcji.
Byłam mile zaskoczona gdy natychmiast po wypełnieniu wniosku dostałam potwierdzenie że wniosek został przyjęty. Kolejnego dnia przyszedł e-mail z informacją, że Wypłata Rekompensaty w Programie Ochrony Kupujących została zlecona i w rezultacie po 48 godzinach od wypełnienia formularza dostałam przelew na swoje konto bankowe.
Jestem pozytywnie zaskoczona nie tylko samym faktem, że Program Ochrony Kupujących Allegro działa, ale również tym, że działa tak szybko! Zawsze miałam poczucie że zakupy na Allegro są dość bezpieczne, ale po tej historii tylko utwierdziłam się w tym przekonaniu.
Macie podobne doświadczenia?
Twoje zdanie się liczy! Komentuj śmiało :)
13 komentarzy do "Program Ochrony Kupujących Allegro. Moje doświadczenia"
Dobrze że jest coś takiego. Ja jeszcze nie miałam okazji skorzystać.
To chyba dobrze 😊 chociaż Program Ochrony Kupujących Allegro bardzo prosto i szybko działa jakby co.
o, nie wiedziałam. Dobrze że jest coś takiego jak ochrona kupujących na allegro
Zdecydowanie dobrze że jest i faktycznie działa!
Ja myślałam że to coś z ochroną przed koronawirusem.
No niestety, to ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Gdybym znała program ochrony przed koronawirusem z pewnością bym o nim napisała!
Ja niestety 5 lat temu chciałam skorzystać, tylko wtedy wymagali przesłania potwierdzenia zgłoszenia sprawy na policję. Za 60 zł po prosty nie chciało mi się tracić czasu i nerwów, bo to wcale nie gwarantowało zwrotu pieniędzy.
A nie bylo niezbędne zgloszenie na policji?
Nie 😊
Julia teraz już nie trzeba składać zawiadomienia na Policję by uzyskać pieniądze z POK?
Wiem, że kiedyś to było niezbędne.
Pozdrawiam
Nie, całe szczęście to jest powiedzmy automatyczne.
Jestem w sytuacji gdzie dostałam produkt niezgodny z zamówieniem. Oczywiście kontakt ze sprzedającym się urwał. Słyszałam o ochronie kupującego, ale myślałam że trzeba najpierw zgłosić sprawę na policję.
Formularz Allegro załatwia sprawę!😊